Kobieta niewidzialna

Przychodzi taki moment w życiu każdej kobiety, że zaczyna robić się przeźroczysta. Starzeje się i robi się po Prostu NIEZAUWAŻALNA. Dla mężczyzn oczywiście. Jedna z tysiąca wśród gwarnego tłumu Marszałkowskiej.
Chyba właśnie mi się coś takiego stało. Zauważyłam, że zaczęto mi też „paniować”. Stażystki w pracy, pani na poczcie…boje się, że niedługo młodzież będzie mi ustępować miejsca w tramwaju.
Myślę sobie – a może to kwestia aury, nastawienia, humoru, może to dlatego, że chodzę ostatnio przybita z powodu nieudolnych poszukiwań pracy. A może to fryzura? Włosy odrosły i nie jestem już zadziornym nastolatkiem z długa grzywą. A może wszystko razem ? Nie wiem, co się dzieje, ale wiem jedno. Jestem przeźroczysta.
Czasem tak nawet lubię. Np. wtedy, kiedy rano idę w okularach przeciwsłonecznych, czapce i dresach po bułki. Albo kiedy biegam. Lubię biegać po zmroku w niewyróżniającym się ubraniu.
Ale za dnia lubię być zauważalna! Nie to, że chcę rzucać się w oczy, bo na to kobiety mają wiele różnych sposobów i nie jest to specjalnie trudne. Chcę być po prostu zauważalna. Czy to tak dużo? Wiem jedno – idę dziś do fryzjera.
Tagi: dojrzała kobieta, niewidoczna kobieta, niewidzialna, przeźroczysta kobieta