Maski twarzowe, niemal darmowe... cz.2
Druga część zestawienia pyszności dla naszej skóry z pobliskiego warzywniaka (choć nie tylko):
* NATKA PIETRUSZKI * zanim dojdzie do użycia gotowego "przetworu", potrzeba jej pół doby, by zyskała na mocy; podobno warto czekać – z okolic oczu mają zniknąć podrażnienia, a także kurze łapki
* FASOLA * z nasion należy wyrobić jednolitą papkę; ta zaś ma odżywiać i uelastyczniać skórę;
* TRUSKAWKA * złuszczy matrwy naskórek, pomoże w walce z trądzikiem i oczyści pory bez jednoczesnego przesuszania cery; na całą twarz wystarczy pojedynczy owoc, który miażdżymy (np. widelcem) i kładziemy na twarzy na kilka minut, np. z dodatkiem sody oczyszczonej;
* KAWA * fusy z odrobiną oliwy z oliwek (lub po prostu dodane do balsamu do kąpieli) będą robiły za świetny peeling, który nie tylko złuszczy naskórek, ale również, dzięki zawartej w niej kofeinie, pomoże zwalczać nie tylko cellulit, lecz nawet żylaki;
* NASIONA GRANATU * zmiksowane, z dodatkiem miodu to świetna opcja 20-minutowej maseczki dla tych, które chcą mieć gładką, promienną cerę; może nie codziennie, ale podobno warto próbować.
Tagi: maski do twarzy, pielęgnacja skóry, zabiegi